Witajcie ludziska. Zapraszam was na pierwszą "Notkę Szamańską". Porozmawiamy teraz o cosplayu. Za wszystkie materiały dziękuję Reyline Midori Hayashi z Japońskiego Wachlarza.
Czym, że jest cosplay? A raczej costume playing. Co z angielskiego znaczy dosłownie "przebieranie". Co fajnego może być w przebierankach? To zależy jak na to spojrzeć. Można wczuć się w swoją ulubioną postać. Choć na chwilę być jak Yoh Asakura!
A kim jest cosplayer? To taka zdolna osóbka, która od podstaw tworzy strój. Tak, kochani... Kupuję materiał i szyję. Nie ma tak łatwo. Osoby, które nie wykonują sami swojej odzieży nie mogą brać udziału w wielu zabawach organizowanych podczas konwentów. Są też takie osoby, które same przygotowują małe spektakle. Kto by nie chciał być choć na chwilę Wielką Elizą?
Hm... A co taki cosplayer robi gdy jakoś nie widać w pobliżu konwentu? Oczywiście.... Robi sobie sesje. Macie ochotę trochę pooglądać? Tłumaczyć za kogo się kto przebrał chyba nie muszę? XD
Pewnie wielu z was zastanawia się czy są w Polsce jacyś cosplayerzy? Jasne, że są. Kilku wymienie:
Fajne,ale szkoda że tak krótko i mało zdjęć:)
OdpowiedzUsuńSkończyłam post o cosplayu z zdjęciami. Jest w blogu, sprawdź go i popraw tekst jeśli ci sie nie podoba.
OdpowiedzUsuńRei, nie musisz mnie o takie rzeczy pytać. To twój świat i twoje kredki XD
UsuńXD dobrze określone
OdpowiedzUsuń